szpitale

Od lipca w szpitalach szykują się podwyżki płac. Minimalna pensja najlepiej wykształconych pielęgniarek wzrośnie do 10,5 tys. zł brutto. Lekarz ze specjalizacją zarobi min. 11,9 tys. zł, a salowe - 5,3 tys. zł. Pojawia się problem. Czy NFZ znajdzie pieniądze na sfinansowanie podwyżek.Gazeta przypomina, że GUS ogłosił we wtorek, ile w zeszłym roku wyniosło średnie wynagrodzenie w gospodarce.

Należności za świadczenia wykonane w 2024 roku wciąż nie zostały wypłacone placówkom. Kwota zobowiązań ma być znana w II połowie lutego. Okazuje się, że część podmiotów celowo wstrzymuje przyjęcia na zabiegi nielimitowane, w strachu, czy fundusz za nie zapłaci.

Coraz więcej szpitali na terenie całego kraju wprowadza ograniczenia dotyczące odwiedzin u pacjentów oraz szczególne zasady sanitarne, których muszą przestrzegać odwiedzający. Powodem skróconych wizyt jest chęć zapewnienia bezpieczeństwa pacjentom i personelowi w obliczu rosnącej liczby infekcji sezonowych.

Resort zdrowia stoi przed wielkimi wyzwaniami w 2025 r. To przede wszystkim reforma, która zakłada m.in. konsolidację szpitali i zwiększenie efektywności systemu opieki zdrowotnej. Szanse na powodzenie reformy zwiększa jej powiązanie z wypłatą pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy.

Polacy często zapadają na choroby związane z układem krążenia, a zwłaszcza te, które dotykają serca.  By z tym walczyć, planuje się np. w 2025 r. wprowadzenie tzw. sieci kardiologicznej. Wiceminister zdrowia Wojciech Konieczny liczy, że  pacjentów kardiologicznych w Polsce będzie mniej w związku m.in. z podjętymi działaniami profilaktycznymi.