Spis treści
Dla wielu osób życie bez internetu dziś wydaje się być praktycznie niemożliwe. O tym, że przeglądanie portali czy aktywność w social mediach działa uzależniająco i kradnie nam czas, chyba nikogo nie trzeba przekonywać.
Tyle czasu spędzamy w social mediach
Często obiecujemy sobie, że poświęcimy na to tylko kilka minut. Z nich, niestety, często robi się godzina albo nawet kilka. Jak wyjaśnia doktor Joe Whittington dzieje się tak, dlatego, że scrollowanie stron internetowych i social mediów jest dla nas swego rodzaju przyjemnością. Działa jak "mechanizm nagrody, który może uzależniać od długotrwałego scrollowania mediów społecznościowych".
Od kilku lat głośno mówi się o powszechnym zjawisku zwanym FOMO. Wytłumaczyć je można jako "lęk przed odłączeniem". Boimy się, że jeśli nie będziemy zaglądać do telefonu, ominą nas ważne informacje, wydarzenia czy interakcje społeczne. Z badań naukowców wynika, że zbyt częste, nałogowe wręcz korzystanie z social mediów może nasilać objawy depresji a także obniżać poczucie własnej wartości. Do takich wniosków doszli naukowcy z Harvard University.
Jaka jest bezpieczna dawka social mediów?
Jak dużo czasu można spędzać w sieci, by nam to nie szkodziło? Jaką dawkę scrollowania można uznać za bezpieczną? Z badań naukowców wynika, że to tylko a może aż dwie godzin.
Eksperci zaznaczają, że nie powinno się wykorzystywać tego czasu na raz, ale rozkładać na krótsze odcinki czasowe. Najlepiej takie, które będą trwać maksymalnie 20-30 minut.
To czas, który ani nie wpłynie negatywnie na naszą aktywność w tzw. realu ani nie wykluczy nas z życia towarzyskiego. Specjaliści ds. uzależnień sugerują, że do kontroli czasu spędzanego w internecie przyda nam się budzik, który da nam sygnał, że czas skończyć scrollowanie i "zalogować" się do realnego życia.
Kiedy lepiej nie korzystać z social mediow?
Eksperci wskazali również pory dnia, w których nie powinniśmy zaglądać do telefonu i social mediów. To co najmniej godzina po przebudzeniu i godzina przed pójściem spać. Dzięki temu nie będziemy mieć problemów z zaśnięciem i obudzeniem się a nasza koncentracja i nastrój będą na odpowiednim poziomie.