Spis treści
Olej słonecznikowy to jeden z najczęściej kupowanych i używanych przez Polaków. Powszechnie wiadomo, że zawiera wiele cennych składników odżywczych. Konsumentów, którzy po niego sięgają kusi w dużej mierze cena.
Na oleju słonecznikowym lepiej nie smażyć. Powód?
Olej słonecznikowy jest tani. Wiele osób używa go nie tylko na zimno np. do sałatek, ale również do smażenia. Ten drugi sposób jego wykorzystywania nie jest jednak zbyt bezpieczny. Co takiego się dzieje, gdy podgrzejemy olej słonecznikowy na patelni?
Z informacji podanych przez serwis zdrowie.gazeta.pl wynika, że podgrzewanie oleju słonecznikowego powyżej 100 stopni Celsjusza prowadzi do rozpadu wielonienasyconych kwasów tłuszczowych. Ten proces sprawia, że powstają szkodliwe substancje. Wśród nich jest m.in. glicerol. To on może powodować ból głowy, nudności. Olej słonecznikowy stosowany w tej formie na dłuższą metę może też uszkadzać nerki.
Co zamiast oleju słonecznikowego? Zdrowsza alternatywa
Dlatego też warto stosować olej słonecznikowy tylko jako dodatek do sałatek lub dressingów. Do smażenia lepiej używać oleju rzepakowego, który ma wyższą temperaturę dymienia. Jak podpowiada Katarzyna Bosacka, znana ekspertka od żywienia, olej ten w formie rafinowanej jest odpowiedni do długiego smażenia. Ten tłoczony na zimno jest dobry do krótkiego podsmażania.