Wapowanie ma zgubny wpływ na naczynia krwionośne. Nawet bez nikotyny

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Wapowanie zdrowsze niż tzw. zwykłe papierosy? Najnowsze wyniki badań pokazują co innego. Zarówno papierosy, jak i e-papierosy, wywierają natychmiastowy wpływ na naczynia krwionośne, nawet jeśli nie zawierają nikotyny – stwierdzili naukowcy. 
Nawet bez nikotyny wapowanie natychmiast wpływa na naczynia krwionośne
Nawet bez nikotyny wapowanie natychmiast wpływa na naczynia krwionośne
shutterstock

E-papierosy to elektroniczne urządzenia przeznaczone do wdychania aerozolu - który często, ale nie zawsze - zawiera nikotynę, a ponadto aromaty i inne substancje chemiczne. Zasilana akumulatorem grzałka podgrzewa płyn (zwany fluidem) i wytwarza aerozol, wdychany następnie do płuc.

Taki aerozol zawiera znacznie mniej substancji chemicznych i toksyn niż dym tytoniowy. Dlatego wiele osób uważa, że wdychanie aerozolu z e-papierosa (wapowanie) jest mniej szkodliwe od palenia konwencjonalnych papierosów. Poza tym liquidy dostępne są w wielu różnych smakach i mają chwytliwe, często wieloznaczne nazwy, dzięki czemu zyskały popularność wśród młodych ludzi.

Dlaczego wapowanie jest szkodliwe dla zdrowia?

"E-papierosy od dawna są reklamowane jako bezpieczniejsza alternatywa dla zwykłego palenia tytoniu" - powiedziała główna autorka badania, dr Marianne Nabbout, rezydentka radiologii na University of Arkansas for Medical Sciences w Little Rock. - "Niektórzy uważają, że e-papierosy nie zawierają żadnych szkodliwych produktów, takich jak wolne rodniki, które znajdują się w zwykłych papierosach tytoniowych, ponieważ nie zachodzi w nich spalanie" - mówi Nabbot.  Chociaż wapowanie naraża użytkowników na mniej toksycznych substancji chemicznych niż papierosy, nadal może być szkodliwe dla funkcji naczyń krwionośnych i ogólnego stanu zdrowia.

W badaniu przeprowadzonym na University of Pennsylvania (USA) dr Nabbout i jej współpracownicy starali się zidentyfikować wpływ palenia i wapowania na funkcję naczyń krwionośnych - zarówno w przypadku wyrobów zawierających nikotynę, jak i takich, które jej nie zawierały.

Jak wyglądało badanie?

Do badania włączono w sumie 31 zdrowych palaczy i waperów w wieku od 21 do 49 lat. Podczas trzech oddzielnych sesji uczestnicy badania przeszli dwa badania MRI, jedno przed i jedno po każdym z epizodów palenia/wapowania: papieros tytoniowy, aerozol e-papierosa z nikotyną i aerozol e-papierosa bez nikotyny.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Na górną część uda uczestników założono mankiet, aby ograniczyć przepływ krwi. Po jego zwolnieniu oceniano prędkość przepływu w tętnicy udowej i nasycenie krwi żylnej tlenem (miara ilości tlenu we krwi, która powraca do serca po dostarczeniu tlenu do tkanek ciała). Reaktywność naczyń mózgowych (przepływ krwi w mózgu) mierzono za pomocą specjalnego rodzaju rezonansu magnetycznego (MRI z kontrastem fazowym).

Następnie dane dotyczące palaczy i waperów porównano ze skanami wyjściowymi 10 osób niepalących i niewapujących w wieku od 21 do 33 lat. Po sesji każdego rodzaju wapowania lub palenia nastąpił znaczny spadek spoczynkowej prędkości przepływu krwi w tętnicy udowej powierzchownej, która dostarcza natlenioną krew do podudzia a także części kolana.

Poważne ostrzeżenie dla palaczy i tych którzy wapują

Ograniczenia przepływu w naczyniach były widoczne najbardziej po wdychaniu e-papierosów zawierających nikotynę, a następnie e-papierosów bez nikotyny.

U osób wapujących występowało również zmniejszenie nasycenia krwi żylnej tlenem, niezależnie od tego, czy e-papierosy zawierały nikotynę, czy też nie. Sugeruje to natychmiastowy spadek wchłaniania tlenu przez płuca po wapowaniu.

"Badanie to ma na celu podkreślenie ostrych skutków, jakie palenie i wapowanie mogą mieć na wiele łożysk naczyniowych w ciele człowieka" - wskazała dr Nabbout.  "Jeśli jednorazowe użycie e-papierosa może mieć wpływ, który natychmiast objawia się na poziomie naczyń, można przypuszczać, że przewlekłe stosowanie może powodować choroby naczyniowe" - podsumowała.

Według dr Nabbout przesłaniem dla opinii publicznej jest to, że wapowanie może nie być wolne od szkód. "Ostatecznie polegamy na nauce, która pomoże nam pokierować regulacjami dotyczącymi takich produktów na korzyść zdrowia publicznego" - powiedziała. - "Zawsze zaleca się powstrzymanie się od palenia i wapowania" - podkreśliła dr Nabbout.  

©℗
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję.