Trudne, traumatyczne dzieciństwo rzutuje na dorosłość. Także na nawyki żywieniowe

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Trudne i bolesne przeżycia w dzieciństwie, takie jak np. np. przemoc czy zaniedbanie emocjonalne, mogą mieć istotny związek z nawykami żywieniowymi w dorosłości - wynika z nowych polskich badań. Jak wyjaśniają naukowcy, wynika to z potrzeby regulowania emocji. 
dzieci, rodzina
Niekorzystne doświadczenia dziecka mogą wiązać się ze zdrowiem somatycznym tej osoby w dorosłości
shutterstock

"W ostatnich latach wzrasta zainteresowanie psychologicznym podłożem otyłości. Uzyskane przez nas wyniki potwierdzają, że narażenie na traumę we wczesnym okresie życia może być istotnym czynnikiem ryzyka niekorzystnych zachowań żywieniowych, a w konsekwencji - zaburzeń zdrowia w wieku dorosłym" - mówił dr hab. Marcin Rzeszutek, prof. UW.

Z niedawnych badań jego zespołu wynika, że niekorzystne doświadczenia z dzieciństwa (ang. adverse childhood experiences, ACEs) korelują z wyższym poziomem BMI, rzadszym spożywaniem produktów korzystnych dla zdrowia - i częstszym sięganiem po produkty niezdrowe. Publikacja ukazała się w czasopiśmie naukowym "Appetite".

Nieoczywiste przyczyny otyłości

"Warto, żeby pacjenci, ale również lekarze rodzinni czy dietetycy zdawali sobie sprawę, że za powstanie nieprawidłowych wzorców odżywiania i otyłości mogą odpowiadać nieoczywiste na pierwszy rzut oka czynniki" - zwraca uwagę dietetyk dr Małgorzata Desmond z University College London, współautorka badania.

Niekorzystne doświadczenia z dzieciństwa, definiowane są jako potencjalnie traumatyczne lub silnie stresujące wydarzenia w czasie dorastania. Do ACEs zalicza się: maltretowanie (np. przemoc fizyczna, emocjonalna, seksualna, zaniedbanie), dysfunkcje w najbliższej rodzinie (np. dorastanie w otoczeniu osób z zaburzeniami psychicznymi, uzależnionymi od alkoholu lub narkotyków) i negatywne czynniki społeczne (np. skrajne ubóstwo w rodzinie).

Wysoki poziom niekorzystnych doświadczeń z dzieciństwa w Polsce  

Analizy pokazują, że na świecie średnio ok. 25 proc. ludzi doświadczyło przynajmniej jednego ACEs, a ok. 15 proc. – co najmniej dwóch ACEs i więcej.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Polscy badacze z niedawno powołanego Laboratorium Badań nad Traumą na Wydziale Psychologii UW pod kierownictwem prof. Rzeszutka sprawdzali, jak jest w Polsce. Badanie wykonano na ogólnokrajowej próbie reprezentatywnej ponad 3,5 tys. Polaków. Okazało się, że poziom niekorzystnych doświadczeń z dzieciństwa jest u nas znacznie wyższy niż w innych krajach. "W naszym badaniu wyszło, że 53 proc. badanych doświadczyło przynajmniej jednego ACEs, a 36 proc. doświadczyło dwóch i więcej wydarzeń ACEs" - poinformował w rozmowie z PAP Marcin Rzeszutek.

Ryzyko przedwczesnej śmierci

W całej próbie najczęściej występowały dysfunkcje w rodzinie (przemoc fizyczna, alkohol lub narkotyki w rodzinie) (35 proc.), przemoc psychiczna (29 proc.) oraz zaniedbanie emocjonalne (28 proc.).

ACEs to czynnik ryzyka przy depresji, nadużywaniu substancji psychoaktywnych oraz zachowaniach samobójczych w dorosłości. Inne badania pokazały też już, że ACEs mogą stanowić też istotny czynnik ryzyka chorób takich, jak nowotwory, a nawet niosą ze sobą ryzyko przedwczesnej śmierci.

W ramach współpracy ze specjalistami nauk żywienia i dietetyki, dr hab. Joanną Kowalkowską z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego oraz dr Małgorzatą Desmond z University College London, naukowcy badali relacje między ACEs a jakością diety. Jakość diety oceniono za pomocą dwóch wskaźników: tzw. indeksu prozdrowotnej diety (Pro-Healthy-Diet-Index-Phdi) - uwzględniającego spożycie np. warzyw, owoców, ryb, potraw z nasion roślin strączkowych. A także indeksu niezdrowej diety (Non-Healthy-Diet-Index, nHDI) - uwzględniającego spożycie np. żywności typu fast food, potraw smażonych, słodyczy.

Wykazano, że niekorzystne doświadczenia z dzieciństwa były powiązane z niższym pHDI i wyższym nHDI, a także występowaniem otyłości wśród dorosłych Polaków.

"Duża liczba ACEs może prowadzić do trudności z regulacją i przetwarzaniem emocji, co w konsekwencji może istotnie wiązać się z jakością diety u dorosłych" - tłumaczył Rzeszutek.

Emocjonalne objadanie się

Jak dodał, już z dotychczasowych badań było wiadomo, że przemoc fizyczna i emocjonalna w dzieciństwie osłabia mechanizmy kontroli impulsów oraz zaburza mechanizmy regulacji emocji, co jest połączone z ryzykiem różnych zaburzeń psychicznych. Dysregulacja emocjonalna prowadzić może też do objadania się emocjonalnego i jedzenia napadowego, a tym samym do rozwoju otyłości.

Dodatkowo długotrwały stres związany z ACEs może mieć negatywny wpływ na rozwój mózgu. Okazuje się, że ACEs są związane ze zmianami w układach nerwowym, hormonalnym i odpornościowym.

Możliwą konsekwencją ACEs jest także zaburzenie po stresie traumatycznym (PTSD) lub tzw. złożone zaburzenie po stresie traumatycznym (complex-PTSD), które powstaje w wyniku długotrwałego kontaktu z czynnikami traumatyzującymi. Z wcześniejszych badań profesora UW Marcina Rzeszutka wynika, że PTSD dotyka 19 proc. dorosłych Polaków. W nowych badaniach wyszło, że aż 11 proc. Polaków cierpi na complex-PTSD.

"Od dawna wiadomo, że alkohol, papierosy i używki są czynnikami ryzyka wielu chorób. To jednak niezwykłe, że również niekorzystne doświadczenia dziecka mogą wiązać się ze zdrowiem somatycznym tej osoby w dorosłości. A my jak na talerzu pokazujemy tu możliwe wyjaśnienie: wskazujemy, że dorośli, którzy w młodości mieli do czynienia z wydarzeniami traumatyzującymi – mogą przez to mieć dziś.

©℗
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję.