Maksymalna kwota rekompensaty dla pacjenta wynosi 222 800 złotych. W razie śmierci pacjenta świadczenie wynosi do 111 400 złotych dla każdej uprawnionej osoby. Z wnioskami o przyznanie świadczenia mogą w takim przypadku wystąpić dzieci pacjenta, jego rodzice oraz małżonek lub partner (konkubent).
Spis treści
Uzyskanie świadczenia z Funduszu nie wymaga udowodnienia winy placówki medycznej. Podstawowym warunkiem pozytywnej decyzji jest stwierdzenie, że doszło do zdarzenia, którego z wysokim prawdopodobieństwem można było uniknąć, gdyby świadczenie zdrowotne zostało pacjentowi udzielone zgodnie z aktualną wiedzą medyczną albo gdyby zastosowano inną dostępną metodę diagnostyczną lub leczniczą.
Decyzje podpisuje Rzecznik Praw Pacjenta. Dodatkowo pacjenci, którzy doznali poważnych następstw zdarzenia medycznego, otrzymują dodatkowo specjalne zaświadczenie wystawiane przez Rzecznika. Dzięki niemu pacjent może korzystać z opieki medycznej poza kolejnością. Z kolei szpital, w którym doszło do szkody ma obowiązek przeanalizować jej przyczyny i wdrożyć działania zapobiegające podobnym zdarzeniom w przyszłości.
Świadczenie pieniężne ze środków Funduszu Kompensacyjnego otrzymało już 45 poszkodowanych pacjentów, a także 55 osób bliskich pacjentów zmarłych. Łączna wartość przyznanych świadczeń przekroczyła kwotę 6 mln zł. Średnia wysokość świadczenia kompensacyjnego to ponad 60 tys. zł.
Coraz więcej świadczeń dla poszkodowanych pacjentów [Fundusz Kompensacyjny Zdarzeń Medycznych]
Tryb pozasądowy realizowany przez Rzecznika Praw Pacjenta zapewnia:
1) odszkodowania związane ze zdarzeniami niepożądanymi w szpitalach.
2) Rzecznik gromadzi niezbędną dokumentację i przekazuje ją do oceny, której dokonują niezależni eksperci medyczni. Na tej podstawie Rzecznik wydaje decyzję rozstrzygającą, czy zgłoszonej szkody można było z wysokim prawdopodobieństwem uniknąć. Tryb ten nie wymaga zatem udowodnienia winy lekarza czy szpitala.
Fundusz Kompensacyjny Zdarzeń Medycznych - przykłady świadczeń
1) Nieprzeprowadzenie dodatkowych badań w trakcie operacji ginekologicznej i ograniczenia jej zakresu do wyłuszczenia torbieli jajnika – mimo cech wskazujących na obecność nowotworu złośliwego. Pogorszyło to niestety rokowania dotyczące zdiagnozowanego z opóźnieniem raka jajnika i wiązało się z koniecznością intensywnego leczenia onkologicznego. Pacjentka otrzymała z tego tytułu świadczenie w wysokości ponad 130 tys. zł.
2) Kwotę 112 tys. zł Rzecznik przyznał na rzecz pacjenta, który podczas zabiegu temolezji nerwu trójdzielnego, czyli jednego z nerwów czaszkowych, doznał uszkodzenia nerwu ocznego. Spowodowało to konieczność długotrwałego leczenia, które niestety nie zapobiegło utracie oka.
3) Pacjent zmarł z powodu rozwarstwienia aorty i tamponady serca. Dzień wcześniej zgłosił się on do szpitala z promieniującym bólem w klatce piersiowej, przyspieszonym rytmem zatokowym i bardzo wysokim ciśnieniem tętniczym. W trakcie krótkiego pobytu pacjenta w szpitalnym oddziale ratunkowym wykonano jedynie podstawowe badania wykluczające zawał serca i podano lek przeciwbólowy. Mimo braku ustalenia przyczyny dolegliwości oraz pomimo bardzo wysokiego ciśnienia, nie przeprowadzono konsultacji kardiologicznej, ani też nie wykonano badań obrazowych.
Polecamy prenumeratę startową DGP. Opłata tylko 19,99 zł.