Te grzyby nazywane są "leśnym mięsem". Idealne dla osób, które chcą schudnąć

Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Jesień to czas grzybów. W tym roku w lasach było ich naprawdę bardzo dużo. Wśród tych, które są jadalne, zwłaszcza jeden zasługuje na szczególną uwagę. Określa się go mianem "leśnego mięsa". To grzyb idealny dla tych, którzy się odchudzają i skrupulatnie liczą kalorie. Często sięgają po niego także te osoby, które nie jadają mięsą. O jaki grzyb dokładnie chodzi?
Edible,Mushroom,Pleurotus,Ostreatus,Known,As,Oyster,Mushroom,On,Old
Te grzyby nazywane są "leśnym mięsem". Można je jeść nawet będąc na diecie
Shutterstock

Jesienią i zimą często sięgamy po grzyby. Suszymy je, by nadały smak chociażby wigilijnym potrawom, marynujemy i podajemy jako zakąskę, kiedy przyjdą goście. Grzyby z powodzeniem można także zamrozić i wykorzystać do zup, bigosu czy sosów. 

Cenimy je za niepowtarzalny smak, ale także właściwości zdrowotne. Wśród nich jest jeden, który z powodzeniem mogą jeść osoby na diecie i te, które skrupulatnie liczą kalorie. O jakim grzybie dokładnie jest mowa?

Nazywany jest "leśnym mięsem". Sprawdzi się nawet na diecie

Często mówi się o nim, że to "leśne mięso". Dania z nim upodobały sobie szczególnie te osoby, które nie jadają mięsa. Co to za grzyb? To boczniak. Jest nie tylko smaczny, ale też bardzo zdrowy. Sięgać po niego mogą również te osoby, które są na diecie i chcą stracić zbędne kilogramy. Boczniaki świetnie wspierają układ odpornościowy i podkręcają metabolizm. Warto przyrządzać z nich rozmaite dania, bo są odżywcze i mało kaloryczne.

Grzyb do zadań specjalnych. Nawet w wersji fit

Boczniaka można też nazwać grzybem do zadań specjalnych. Jego indeks glikemiczny wynosi zaledwie 15 IG. Dlatego też mogą go jeść osoby, które mają problemy z insulinoopornością. Boczniaki obniżają poziom cholesterolu we krwi. To grzyb, który doskonale sprawdzi się w zapiekankach, zupach wegetariańskich jak chociażby "flaki z boczniaka". Można go podsmażyć z dodatkiem sosu sojowego i posypać natką pietruszki albo parmezanem. Można też udusić w sobie pomidorowym albo śmietanowym. Wersja bardziej fit to jogurt zamiast śmietany. 

Dalszy ciąg materiału pod wideo
©℗
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję.