Jak wygląda finansowanie zdrowia psychicznego w Polsce? Ten raport rozwiewa wątpliwości

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Wiele się mówi o tym, że polska psychiatria jest niedofinansowana, a dostępność terapii pozostawia wiele do życzenia. Potwierdzają to wyniki najnowszego raportu pt. “Ważne słowa na P. O pieniądzach, psychoterapii i psychiatrii w Polsce”. Jak podkreślają jego autorzy, 8,3 miliona osób, czyli 26% polskiego społeczeństwa przynajmniej raz w życiu doświadczyło objawów zaburzeń psychicznych. 
8,3 miliona osób, czyli 26% polskiego społeczeństwa przynajmniej raz w życiu doświadczyło objawów zaburzeń psychicznych
8,3 miliona osób, czyli 26% polskiego społeczeństwa przynajmniej raz w życiu doświadczyło objawów zaburzeń psychicznych
Shutterstock

Raport Fundacji Pomagam.pl i SWPS Innowacje to pierwsza tego typu publikacja, która porusza temat finansowania zdrowia psychicznego w Polsce. 

"Dobrze jest mieć wiedzę o zdrowiu psychicznym (i jego braku), umieć o nie zadbać, rozpoznawać niepokojące symptomy, wiedzieć, gdzie i jak szukać pomocy. Ale jeszcze lepiej jest tę pomoc dostać wtedy, kiedy będzie potrzebna. I móc finansowo na nią sobie pozwolić. Właśnie o tych dwóch - często problematycznych – aspektach dzisiejszej polskiej rzeczywistości traktuje ten raport"podkreślają Katarzyna Kulwicka i Maksymilian Bielecki z Uniwersytetu SWPS, twórcy raportu. 

Coraz większe zapotrzebowanie na leczenie psychiatryczne

Z danych, zaprezentowanych w raporcie wynika, że na przestrzeni lat 2016-2023 udział zbiórek pieniędzy w serwisie pomagam.pl związanych z hasłami takimi jak: "szpital psychiatryczny", "psychiatra" czy "leczenie psychiatryczne" wzrósł prawie o 500%. W 2016 roku hasła powiązane z psychiatrią pojawiały się w 1 na 400 zbiórek. W 2023 roku proporcja ta wyniosła już 1:85.

O 250% natomiast wzrósł udział internetowych zbiórek pieniędzy w kategorii psychoterapia, w której prowadzono zbiórki m.in na psychoterapię, wizyty u psychologa, czy udział w terapii grupowej.

Problemy związane ze zdrowiem psychicznym są coraz częściej obecne w opisach zbiórek pieniędzy na platformie Pomagam.pl. Wyniki te jednoznacznie wskazują, że osoby, które zmagają się z problemami związanymi ze zdrowiem psychicznym swoim lub bliskich coraz częściej potrzebują pomocy finansowej.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Potrzebne sesje 

Jak napisano w raporcie, 355 460 osób w 2023 roku - zgodnie z danymi Narodowego Funduszu Zdrowia - skorzystało z finansowanej przez NFZ psychoterapii, uczestnicząc w nieco ponad 4 milionach sesji terapeutycznych (średnio około 11 sesji na pacjenta). Liczba sesji zwiększyła się aż o 69% w stosunku do 2013 roku. Analogiczne dane dla konsultacji psychologicznych to 435 600 osób oraz 2,2 miliona spotkań (wzrost aż o 145% w porównaniu z 2013 rokiem). W 2023 roku wsparcie psychiatrów uzyskało 1 259 tysięcy osób uczestniczących w 4,3 milionów wizyt (ich liczba spadła o około 3% w stosunku do 2013 roku).

Mały dostęp i przepełnione gabinety

Eksperci podkreślają, że obecnie w Polsce bardzo liczne grupy pacjentów albo muszą finansować pomoc psychologiczną samodzielnie, albo ze względu na ograniczenia finansowe i brak specjalistów - nie mogą w ogóle na nią liczyć. W publicznej służbie zdrowia mamy 1386 placówek oferujących dostęp do psychologa - średni czas oczekiwania na wizytę w takiej placówce wynosi 128 dni, przy czym występuje tu ogromne zróżnicowanie pomiędzy województwami: najkrótszy jest w województwie świętokrzyskim (32 dni), najdłuższy - w województwie pomorskim (212 dni).

Natomiast czas oczekiwania na wizytę w prywatnym gabinecie jest dużo krótszy - liczony jest już w dniach czy tygodniach, ale również te gabinety są przepełnione. Jak podkreślają autorzy raportu, mamy więc do czynienia ze zjawiskiem stomatologizacji psychiatrii i psychoterapii, w którym stają się one usługą dostępną, ale na warunkach komercyjnych. 

Zdrowie psychiczne w liczbach

13,4 na 100 000 mieszkańców - tylu było w Polsce psychiatrów w 2022 roku zgodnie z danymi udostępnionymi przez Eurostat w lipcu 2024 roku. Wartość ta w ostatnich latach znacząco wzrosła – jeszcze w 2012 roku wynosiła jedynie 8,4. Na tle pozostałych krajów Unii Europejskiej nadal wypadamy jednak słabo, plasując się obecnie na trzecim miejscu od końca wśród 24 krajów, dla których dostępne są odpowiednie dane na ten temat. Słabiej od nas wypadają jedynie Hiszpania i Bułgaria. 

Zgodnie z danymi Naczelnej Izby Lekarskiej w Warszawie na dzień 30 września 2024 roku w Centralnym Rejestrze Lekarzy Rzeczpospolitej Polskiej wśród osób wykonujących zawód figurowało 4664 osób ze specjalizacją z dziedziny psychiatrii oraz 563 osoby ze specjalizacją z dziedziny psychiatrii dzieci i młodzieży, co wskazywałoby na dalszy - choć dość powolny - wzrost tego wskaźnika w naszym kraju.

62,4 na 100 000 mieszkańców tyle łóżek na oddziałach opieki psychiatrycznej mieliśmy w Polsce w 2022 roku i wartość ta zbliża się do średniej Unii Europejskiej wynoszącej 71,8 na 100 tysięcy mieszkańców (zgodnie z tegoroczną publikacją Eurostatu). Warto zaznaczyć, że wskaźnik ten przyjmuje bardzo różne wartości zależnie nie tylko od poziomu zamożności danego kraju, ale też od sposobu organizacji systemu opieki zdrowotnej. Najwyższą liczbę łóżek raportują Belgia (140,7) oraz Niemcy (131,3).

©℗
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję.