Podstępna bakteria rozprzestrzenia się w Polsce i atakuje dzieci. Oto co o niej wiemy

Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
W Polsce rośnie liczba zarażeń bakterią, która wywołuje problemy z układem oddechowym. To mykoplazma. Lekarze ostrzegają, że bakteria ta może w tym roku odpowiadać za nawet 40 procent zakażeń, co daje wynik o wiele większy niż w latach poprzednich. 
Za 10 procent zakażeń dróg oddechowych odpowiada mykoplazma
Za 10 procent zakażeń dróg oddechowych odpowiada mykoplazma
Shutterstock

Amerykańskie Centers for Disease Control and Prevention zanotowały w tym roku wzrost zakażeń tą bakterią. Tę samą tendencję notuje się w Polsce. 

"Epidemia, o której się nie mówi. Ta choroba jest szczególnie niebezpieczna dla dzieci" - tak napisał o zakażeniach mykoplazmozą portal poradnikzdrowie.pl. Odpowiada ona aż za 40 procent pozaszpitalnych zapaleń płuc. 

Co to za bakteria? 

Bakteria Mycoplasma pneumoniae może uszkodzić wyściółkę dróg oddechowych. Prowadzi to do stanów zapalnych w obrębie gardła, tchawicy oraz płuc. Inny szczep pochodzący z tej samej grupy bakerii prowadzi do zakażenia dróg moczowych i płciowych - to bakteriaA Mycoplasma genitalium.

Objawy zakażenia    

Zakażenie bakterią skutkuje objawami przypominającymi zwykłe przeziębienie. U chorych występują m.in.: kaszel, gorączka, katar oraz bóle gardła i głowy. Przebieg choroby jest zazwyczaj lekki, ale w niektórych przypadkach brak leczenia może doprowadzić do zapalenia oskrzeli lub płuc. Mykoplazmoza nazywana jest przez ekspertów "zespołem białych płuc", ponieważ na zdjęciu rentgenowskim uwidacznia się pod postacią białych plam.

Jak i gdzie można się zarazić mykoplazmą?

Na zakażanie mykoplazmą narażone są przede wszystkim dzieci, młodzież i młodzi dorośli. Bakteria szybko się rozprzestrzenia. Łatwo zarazić się w miejscach, gdzie jest dużo ludzi. Zakażenie czasem długo nie daje żadnych objawów. Mogą wystąpić dopiero po trzech tygodniach. "Mykoplazma ma to do siebie, że nie rozwija się tak szybko, jak inne choroby bakteryjne. Częściej jest tak, że chore dzieci chodzą do przedszkola, w pierwszych dniach czy tygodniach chorowania i zarażają kolegów" - mówiła na antenie Polskiego Radia pediatra Beata Zastawna.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Odporna na antybiotyki

Mykoplazma nie ma ściany komórkowej, więc w leczeniu nie pomagają powszechnie stosowane antybiotyki. - Antybiotyki podawane rutynowo uszkadzają ścianę komórkową bakterii. Dlatego w przypadku zarażenia mykoplazmą są nieskuteczne - wyjaśniła w rozmowie z Polsatem Elżbieta Żuchnik, kierowniczka oddziału pediatrycznego w szpitalu w Bełżycach.  Nie oznacza to, że nie można leczyć zakażenia mykoplazmą. Stosowane muszą być jednak inne antybiotyki, poza tymi standardowymi. 

Serwis ma charakter informacyjny. Jego zawartość stanowi jedynie wyraz poglądów autorów poszczególnych publikacji lub też odzwierciedlenie ich wiedzy. Zawarte w Serwisie treści oraz sposób ich przekazania, bez względu na osobę autora publikacji, w żadnej mierze nie stanowią czynności z zakresu świadczenia usług medycznych, diagnozy, konsultacji lekarskiej, świadczenia pomocy prawnej, ani innego rodzaju poradnictwa zdrowotnego.

 

©℗
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję.