Jedna łyżka mikroplasiku w mózgu – to obrazowe porównanie może okazać się zaskakujące dla wielu osób. Tymczasem o takiej ilości mówią najnowsze wyniki badań naukowców.
Naukowcy z University of New Mexico Health Sciences Center, Oklahoma State University, Duke University i La Universidad del Valle en Cali w Kolumbii przeanalizowali próbki mózgu, wątroby i nerek pobrane od 47 nieżyjących osób.
Wyniki opublikowane w czasopiśmie Nature Medicine wykazały, że próbki mózgu zawierały znacznie więcej mikroplastiku niż inne narządy - ok. 10 razy więcej. Według badania, średnia ilość 4 800 mikrogramów na gram mikroplastiku w tkance mózgowej odpowiadała ilości znajdującej się w standardowej plastikowej łyżce.
Mikroplastik w mózgu człowieka stał się faktem
Najnowsze badania wykazały, że nie tylko organizmy zwierząt, ale także ludzi zawierają coraz więcej plastiku i to w wielu częściach ciała.
W badaniu przeanalizowano próbki pobrane w 2024 roku i porównano z próbkami z 2016 roku. Badanie wykazało stężenie mikroplastiku na poziomie nawet 4800 mikrogramów na gram tkanki. Jak zauważył główny badacz z University of New Mexico Matthew Campen, jest to waga standardowej plastikowej łyżki. "Stężenia jakie zaobserwowaliśmy w tkance mózgowej osób o średnim wieku ok. 45-50 lat wynosiły 4800 mikrogramów na gram, czyli 0,48 proc. wagowo" - powiedział.
Obecność mikroplastiku może mieć szereg niekorzystnych konsekwencji. Obecność mikroplastiku może sprzyjać rozwojowi niektórych zaburzeń funkcji poznawczych. Naukowcy nie wykluczają także, że kumulacja mikroplastiku wywołuje zmiany w strukturze mózgowia i sprzyja wystąpieniu demencji. Wpływ mikroplastiku na zdrowie ludzkie nie jest jednak jeszcze całkowicie znany i potrzeba większej liczby badań.
Jak mikroplastik wpływa na zdrowie?
Współcześnie trudno sobie wyobrazić rzeczywistość bez plastiku. Tymczasem plastik rozkłada się w środowisku naturalnym kilkaset lat, a niektóre jego rodzaje nawet kilka tysięcy lat lub dłużej np. styropian. Co więcej, przez ostatnie 10 lat na świecie wyprodukowano więcej plastiku niż przez całe poprzednie stulecie. Plastik nie jest biodegradowalny. Wraz z upływem czasu rozpada się na mikroskopijne cząsteczki zwane mikroplastikiem, które zanieczyszczają środowisko, organizmy zwierząt i ludzi.
Mikroplastik może przenikać do narządów, także tych kluczowych takich jak serce, płuca, wątroba czy mózg. Obecnie brak skali porównawczej, by oszacować jak dokładnie wpływa na zdrowie i funkcjonowanie.
Przypuszcza się jednak, że ma wpływ na układ hormonalny, a niektóre związki chemiczne obecne w mikroplastiku, takie jak bisfenol A (BPA) czy ftalany, mogą działać jako substancje zaburzające gospodarkę hormonalną, co może prowadzić do problemów metabolicznych, reprodukcyjnych i neurologicznych.
Z kolei badania, które wykazały obecność mikroplastiku we krwi, płucach, wątrobie, a nawet w łożysku ciężarnych kobiet wykazują, że może się on długotrwale kumulować i wpływać na funkcjonowanie narządów.
Chociaż nie ma jeszcze jednoznacznych dowodów, niektóre substancje związane z mikroplastikiem mają właściwości rakotwórcze, co może zwiększać ryzyko nowotworów.
