Wysokie stężenie substancji rakotwórczych w Warszawie. Chodzi o pył drogowy

Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Im większy ruch, tym wyższe stężenie wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych w powietrzu – wynika z badań przeprowadzanych w Warszawie. To substancje rakotwórcze.
Warszawa ruch drogowy samochodu auta
Wysokie stężenie substancji rakotwórczych w Warszawie. Chodzi o pył drogowy
shutterstock

Badania wykazały, że w strefach o wyższym natężeniu ruchu drogowego, takich jak ścisłe centrum Warszawy, stężenia wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych (WWA) przekraczają progi bezpieczeństwa określone przez międzynarodowe organizacje.

"Dodatkowo obliczone ryzyko zachorowania na raka dla dzieci i dorosłych, związane z ekspozycją na pył drogowy, wskazuje na wysokie ryzyko nowotworowe. Wyniki naszych badań wskazują więc na pilną potrzebę zarówno działań naukowych, jak i interwencji rządowych w celu ograniczenia zagrożeń zdrowotnych związanych z WWA w miejskim pyle ulicznym” – podkreśliła dr Sylwia Dytłow z Zakładu Magnetyzmu Instytutu Geofizyki PAN.

Dr Dytłow kieruje projektem, w ramach którego opracowuje nowatorską metodę szybkiej oceny stężeń WWA w pyłach drogowych za pomocą parametrów magnetycznych. W czasopiśmie "Environmental Geochemistry and Health" opublikowano wyniki badań dotyczące wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych w powietrzu.

Najmniejsze cząsteczki to największe zagrożenie

"Wyniki naszych badań pokazują, że to te najdrobniejsze frakcje pyłu drogowego stanowią największe zagrożenie zdrowotne, zwłaszcza w gęsto zaludnionych i intensywnie zurbanizowanych obszarach. Przekroczenie progów bezpieczeństwa dla WWA w pyłach drogowych potwierdza potrzebę skuteczniejszego monitorowania zanieczyszczeń w miastach" – zauważyła dr Dytłow z Zakładu Magnetyzmu Instytutu Geofizyki PAN.

Brakuje badań

Pył drogowy jest jednym z głównych nośników szkodliwych substancji, w tym wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych (WWA). Stanowi to mieszaninę cząsteczek pochodzących z procesów naturalnych i działalności antropogenicznej, które osadzają się na nawierzchniach dróg. Powstają m.in. w wyniku spalania paliw, emisji spalin, zużycia opon czy tarcia klocków hamulcowych.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

W Polsce brakuje kompleksowych badań dotyczących przestrzennego rozkładu WWA w pyłach drogowych. "Nasz projekt, dzięki szerokiej bazie pomiarów, pozwoli na precyzyjne określenie poziomu zanieczyszczenia w różnych częściach miasta. Wnioski z tych badań będą miały kluczowe znaczenie dla poprawy jakości powietrza i ochrony zdrowia publicznego" - wyjaśniła badaczka.

Długa ekspozycja może skutkować problemami zdrowotnymi

Naukowcy z Instytutu Geofizyki PAN badają różne frakcje granulometryczne pyłu ulicznego, które mogą mieć odmienne własności np. magnetyczne, lub różnić się pod względem szkodliwości oddziaływania na zdrowie ludzkie.

W ocenie badaczy dzięki metodzie z użyciem parametrów magnetycznych możliwe będzie tańsze i mniej czasochłonne monitorowanie zanieczyszczeń, co może przyczynić się do lepszej ochrony zdrowia mieszkańców miast.

"Głównym celem naszego projektu jest opracowanie narzędzi do szybszej i tańszej oceny zanieczyszczeń WWA w pyłach drogowych. W szczególności chcemy dostarczyć nowe narzędzie, które pozwoli na efektywne monitorowanie poziomu tych substancji w miastach, gdzie występuje największe zagrożenie dla zdrowia mieszkańców" – wyjaśniła dr Dytłow.

Jak bowiem przypomniała, długotrwała ekspozycja na zanieczyszczenie powietrza powoduje liczne problemy zdrowotne i choroby, takie jak miażdżyca, choroby układu oddechowego, w tym przedwczesną śmiertelność.

©℗
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję.